Podsekretarz stanu Krzysztof Ciecióra uczestniczył w panelu dyskusyjnym pt. „Wpływ Europejskiego Zielonego Ładu i wojny w Ukrainie na polskie i europejskie rolnictwo”, który odbywał się w ramach 8 Europejskiego Kongresu Menadżerów Agrobiznesu.

Krajowy Plan Strategiczny dla Wspólnej Polityki Rolnej na lata 2023-2027

Podczas dyskusji wiceminister zwrócił uwagę, że Plan Strategiczny, który został zaakceptowany przez Komisję Europejską, był wcześniej szeroko konsultowany.

– Zmniejszyliśmy ilość schematów z 16 do 6. W schemacie „Dobrostan zwierząt” mamy zarezerwowanych tyle środków ile wszystkie państwa unijne miały na ten cel w ubiegłym roku – podkreślił podsekretarz stanu Krzysztof Ciecióra.

W opinii wiceministra każdy chętny rolnik będzie mógł skorzystać z tych środków.

– Musimy pamiętać, że szczegółowe rozwiązania znajdą się w ustawie wdrażającej Krajowy Plan Strategiczny dla WPR na lata 2023-2027, a przede wszystkim w około 40 rozporządzeniach – dodał podsekretarz stanu.

Wiceminister Ciecióra zwrócił ponadto uwagę, że realizacja Planu będzie cały czas monitorowana i w zależności od zmieniających się warunków będą wdrażane niezbędne modyfikacje.

Europejski Zielony Ład

Odnosząc się do wpływu Europejskiego Zielonego Ładu wiceminister szczególna uwagę zwrócił na zagrożenia wynikające z ograniczenia stosowania środków ochrony roślin.

– To rozporządzenie uderza w polskich rolników i grozi ograniczeniem produkcji żywności. Nie zgadzamy się z tym i budujemy grupę poparcia naszego stanowiska – poinformował podsekretarz stanu Krzysztof Ciecióra.

– Staramy się zablokować te szkodliwe rozwiązania na forum Parlamentu Europejskiego – dodał.

Wojna w Ukrainie

Wiceminister Krzysztof Ciecióra podkreślił, ze przepływ ukraiński produktów rolnych przez nasz kraj generalnie nie zakłócił funkcjonowania naszych rynków rolnych.

– W październiku osiągnęliśmy wartość naszego eksportu rolnego na poziomie ponad 33 mld euro. To zdecydowanie więcej niż było w ubiegły roku o tej porze – poinformował wiceminister.

Jego zdaniem nie ma odwrotu od tego, że towary rolne z Ukrainy będą wpływały na europejski rynek.

– Jak sobie z tym poradzimy zależy od nas samych. Za mało tworzymy grup producenckich, spółdzielni. Jesteśmy zbyt rozproszeni – zwrócił uwagę podsekretarz stanu Krzysztof Ciecióra.

Źródło: MRIRW

 

W związku z Rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (znanym też jako „RODO”) pragniemy poinformować Cię, w jaki sposób przetwarzane są dane osobowe pozostawiane przez Ciebie podczas korzystania z portalu lir.lublin.pl. Wszystkie informacje na ten temat znajdziesz w zakładce Ochrona danych osobowych. Klikając „Kontynuuj”, zamykając ten komunikat lub przechodząc do portalu wyrażasz zgodę na przetwarzanie tych danych, w tym w plikach cookies, przez Lubelską Izbę Rolniczą. Wyrażenie zgody jest dobrowolne i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w ustawieniach przeglądarki.